Data publikacji: 2018-04-19 | 06:11
Oryginalny tytuł wiadomości prasowej: Monika Brodka: Po koncertowym lecie zawieszam na chwilę swoją działalność. Zabiorę się za pracę nad kolejną płytą
Kategoria: Muzyka, LIFESTYLE
Wokalistka obecnie przygotowuje się do występu MTV Unplugged, a całe lato spędzi w trasie koncertowej. Później zamierza się zająć kolejną płytą, ale jest jeszcze zbyt wcześnie, by mówić o tym, kiedy ukaże się krążek ani nawet w jakim będzie stylu. Nie wiem jeszcze, gdzie mnie poniesie, jestem otwarta na wszelkie nurty i drogi. Może to będzie hip-hop, może trip-hop, a może gangsta rap – mówi piosenkarka.
Wokalistka obecnie przygotowuje się do występu MTV Unplugged, a całe lato spędzi w trasie koncertowej. Później zamierza się zająć kolejną płytą, ale jest jeszcze zbyt wcześnie, by mówić o tym, kiedy ukaże się krążek ani nawet w jakim będzie stylu. Nie wiem jeszcze, gdzie mnie poniesie, jestem otwarta na wszelkie nurty i drogi. Może to będzie hip-hop, może trip-hop, a może gangsta rap – mówi piosenkarka.
Monika Brodka to jedna z najciekawszych wokalistek młodego pokolenia. Od czasu wygranej w programie „Idol” styl artystki uległ sporej zmianie, a jej muzyka doceniana jest nie tylko w Polsce, lecz także za granicą. Obecnie wokalistka przygotowuje się do udziału w MTV Unplugged, czyli serii koncertów, podczas których artyści śpiewają na żywo przy akompaniamencie instrumentów akustycznych. Jak sama przyznaje, zaproszenie do udziału w tym wydarzeniu jest dla niej wielkim sukcesem i nobilitacją. Jego owocem będzie również długo wyczekiwana przez fanów płyta koncertowa.
– To moje pierwsze koncertowe wydawnictwo, które w sumie mogło się już pojawić lata temu. Ludzie, którzy przychodzili do mnie po koncertach, często mówili: nagrajcie z tego płytę live – mówi Brodka.
Po trasie koncertowej planowanej na miesiące letnie piosenkarka zamierza się poświęcić tworzeniu materiału na nową płytę. Nie chce jednak zdradzać niczego więcej.
– Trudno mi jest mówić o czymś, co jeszcze nie powstało, będę mogła się wypowiedzieć na ten temat dopiero za jakiś czas. Na razie nie chcę ograniczać się żadnymi ramami czasowymi – przyznaje.
Nie wiadomo również, w jakim stylu muzycznym będzie utrzymany nowy krążek. Monika Brodka mówi, że w jej przypadku pierwszym krokiem podczas pisania nowych utworów zazwyczaj jest komponowanie melodii. Dopiero później uzupełnia je o teksty. Aby tworzyć, potrzebuje spokoju i odosobnienia. Siada wówczas wraz ze swoją gitarą i szuka inspiracji, grając przypadkowe dźwięki.
– Zamykam się po to, żeby się otworzyć. Siadam z gitarą i po prostu gram sobie jakieś przypadkowe dźwięki. Zawsze jest tak, że jest pewna kombinacja dźwięków, która nagle pojawi się ni stąd, ni z owąd, która zainspiruje mnie do tego, żeby wymyślić jakąś melodię – opisuje artystka.
źródło: Biuro Prasowe
Załączniki:
Hashtagi: #Muzyka #LIFESTYLE