Michael Jackson – idol milionów fanów muzyki, od wielu lat uznawany za króla muzyki pop – zmarł w szpitalu w Los Angeles.
50-letni piosenkarz trafił do szpitala w stanie śpiączki po tym, jak doszło u niego do zatrzymania akcji serca. Pomimo reanimacji lekarzom nie udało się już przywrócić go do życia.
Pierwszy informację o śmierci Michaela Jacksona podał amerykański serwis plotkarski TMZ.com. Potem potwierdziły ją amerykańskie media informacyjne.
Jak powiedział koroner Fred Corral w wypowiedzi dla CNN, Jackson zmarł dokładnie o godzinie 15.26 (23.26 polskiego czasu).
Michael Jackson rozpoczął karierę w showbiznesie już niemal 40 lat temu w rodzinnej grupie Jacksons 5. Największą sławę przyniosły mu jednak indywidualne występy – przede wszystkim sprzedany w ponad 100 mln egzemplarzy album Thriller, który zapewnił mu miano „Króla pop”.
Gwiazdor był częstym gościem tabloidów – między innymi z powodu kontrowersyjnych zabiegów zmiany koloru skóry, licznych romansów i, szczególnie przez ostatnie 3 lata, zarzutów o pedofilię, które jednak zostały jednoznacznie odrzucone przez sąd.
Przed śmiercią Jackson przygotowywał się do swojej pożegnalnej serii koncertów w Londynie, po której miał się wycofać z życia scenicznego.
Tomasz Kowalczyk
Z: http://www.kurierlubelski.pl/module-dzial-viewpub-tid-9-pid-73675.html